Nowy piesek u Radosnych Maluchów
A w poniedziałek przyszedł do nas nowy piesek. Wyglądał inaczej, niż tamte, które znamy. Miał nie-psie oczy. Całkiem biało- niebieskie. No ale najważniejsze było to, że ten pies potrafił mówić! Mniej więcej tak, jak niektórzy z nas. Umie się przywitać. Ale wcale nie podając łapkę, ale śpiewając "dzień dobry". No nigdy czegoś takiego nie wiedziałam. Tylko, że ten piesek był wstydliwy i mamy mało zdjęć.
Galeria