Radosne Maluchy na koniach

My, przedszkolaki jesteśmy już bardzo doświadczonymi jeźdźcami. Regularnie odwiedzamy Stadninę Ławra, w której możemy oglądać koniki, zwiedzać ich mieszkanka no i jeździć konno. Pan Marcin nam zawsze tłumaczy, co trzeba robić. Np. dotknąć prawą ręką pupy konia. Albo lewą ręką prawego ucha konia. To wszystko jest bardzo skomplikowane, ale Pan Marcin jest bardzo cierpliwy. Konie też są cierpliwe. I jak już nam się udadzą wszystkie sztuczki, to jesteśmy dumni. I spokojni. Bo podobno konie mają taką czarodziejską moc, że uspokajają dzieci.

Fajnie :)

Na takich naszych wyjazdach zawsze jest pyszna zupa. I jakieś zabawy plastyczne. To nam pomaga czekać na swoją kolejkę, żeby pojeździć na koniku.

Tym razem byli z nami "Panowie-Wolontariuszowie". Bardzo silni. Potrafili nas huśtać. I też byli bardzo cierpliwi.

Dziękujemy.

Wyjazd finansowany przez Fundację ING Dzieciom.

Galeria
© 2024 Wszelkie prawa zastrzeżone
Przekaż 1,5%